8 thoughts on “Zmiany energetyczne i fizyczne w ciałach pod wpływem napływających energii Źródła”
Mam prośbę do Pani Pauliny – proszę nie publikować żywcem wszystkich rozmów telefonicznych, ponieważ czasem są po prostu dość intymne, pełne emocji, a przez to trudne do słuchania. Ich forma też pozostawia wiele do życzenia. Lepszym rozwiązaniem byłoby nagranie resumé takiej rozmowy czyli zebranie wszystkich najważniejszych informacji w krótkim filmie i podanie ich w prostej zgrabnej, łatwej do zapamiętania formie. Proszę pamiętać, że czas jest dzisiaj dla nas najbardziej deficytowym towarem… 😉
Mi pasuje ten emocjonalny przekaz, bo jest prawdziwy, naturalny a nie sztucznie uładzony, skompilowany. Tym bardziej, że miałam od jakiegoś czasu podobne objawy, mimo, że intymne ale do licha rozmawiajmy o tym a nie przemilczajmy, cierpmy, martwmy się albo wkręcajmy sobie choroby! Gdzie o tym rozmawiać, jak przekazywać innym w sytuacji przechodzenia transmutacji, jeśli nie przez min. prawdziwą rozmowę, taką jaką prowadzi się z przyjaciółką.
Opowiem o moich, ciekawych objawach, było to uczucie rozchodzenia się słońca z mojego brzucha, energia wychodziła kanałami do góry aż myślałam, że będę oddychać jak smok ogniem. Albo odczucie przeczyszczania kanału trzeciego oka i korony, jak świeży, miętowy powiew, szczególnie jak oglądałam, słuchałam kogoś wysokoonergetycznego, przy filmach Pauliny też. Potem większa potrzeba snu lub drzemki.Dziewczyny, dziękuję, że o tym mówicie!
Pani Małgorzato: dokładnie tak czuję jak Pani napisała.
Wszystko co się dzieje w nas , w naszych ciałach należy o tym mówić.
Pięknie ,że Pani odbiera te sygnały i już ma możliwość rozumieć je ❤
Życzę wszystkiego najlepszego 🙂
Zawsze jeżeli mam jakąś rozmowę opublikować pytam danej osoby czy się zgadza i czy całość czy fragment.
Tak tutaj rozmawiałyśmy także o intymnych rzeczach ale one dotyczą wielu kobiet i usłyszenie tego wiele może im wytłumaczyć.
Każdy ma swój sposób publikacji na swoim kana lub blogu dla mnie przede wszystkim ważne jest autentyzm, szczerość i dogłębność właśnie z emocjami aby słuchacz mógł jak najlepiej to odczuć i zrozumieć.
Podoba mi sie komentarz Malgorzaty. Ja narazie nic ciekawego o sobie nie moge powiedziec, ale medytuje i staram sie byc swiadoma swoich emocji. Wszystko jest bardzo ciekawe, pouczajace nieraz nieprawdopodobne, trzeba byc naprawde otwartym by to wszystko zaakceptowac ale lepiej z pradem niz pod, zwlaszcza, ze chodzi o nasze lepsze zycie.
Szczerze mówiąc zawsze wolałam formę czytania. Nie mam sposobności oglądania i słuchania, zbyt głośne otoczenie. Ale gdyby zostało to spisane, chętniej bym tu zaglądała. Pozdrawiam
Witam Paulinko! cóż mogę się tylko pod tym podpisać ,ból piersi ,chodzę cała w skowronkach jeśli usypiam to jak beton a miałam mega problemy z usypianiem(wybudzałam się juz po godz ) teraz rano śpię jak zabita .Cierpiałam z powodu niskiego ciśnienia 105/ 60 …70 w tej chwili mogłabym bez kawy nawet funkcjonować .Niestety do tych fajnych stanów doszły też zgoła inne i nie wiem jak je określić .Patrząc na kogoś odczuwam bardziej jego/jej emocje i dość często intencje .Najgorsza była jedna noc kiedy otworzyłam oczy i zobaczyłam pochyloną postać nade mną (osoby którą dobrze znam) lecz sporo większa ze szczurem na prawym ramieniu( co to było??????)
jeśli możesz proszę o odp a może ktoś miał podobne doświadczenia
pozdrawiam serdecznie
Sylwio:
Każdy ma swoją symbolikę.
Ja odbieram to jako że ta osoba ma podczepienie i może próbować Tobie jakoś zaszkodzić.
odbieram to jako lekki atak- ostrzeżenie.
Zwróciłabym uwagę na to jak ta osoba zachowuje się w fizycznym świecie.
Mam prośbę do Pani Pauliny – proszę nie publikować żywcem wszystkich rozmów telefonicznych, ponieważ czasem są po prostu dość intymne, pełne emocji, a przez to trudne do słuchania. Ich forma też pozostawia wiele do życzenia. Lepszym rozwiązaniem byłoby nagranie resumé takiej rozmowy czyli zebranie wszystkich najważniejszych informacji w krótkim filmie i podanie ich w prostej zgrabnej, łatwej do zapamiętania formie. Proszę pamiętać, że czas jest dzisiaj dla nas najbardziej deficytowym towarem… 😉
PolubieniePolubienie
Mi pasuje ten emocjonalny przekaz, bo jest prawdziwy, naturalny a nie sztucznie uładzony, skompilowany. Tym bardziej, że miałam od jakiegoś czasu podobne objawy, mimo, że intymne ale do licha rozmawiajmy o tym a nie przemilczajmy, cierpmy, martwmy się albo wkręcajmy sobie choroby! Gdzie o tym rozmawiać, jak przekazywać innym w sytuacji przechodzenia transmutacji, jeśli nie przez min. prawdziwą rozmowę, taką jaką prowadzi się z przyjaciółką.
Opowiem o moich, ciekawych objawach, było to uczucie rozchodzenia się słońca z mojego brzucha, energia wychodziła kanałami do góry aż myślałam, że będę oddychać jak smok ogniem. Albo odczucie przeczyszczania kanału trzeciego oka i korony, jak świeży, miętowy powiew, szczególnie jak oglądałam, słuchałam kogoś wysokoonergetycznego, przy filmach Pauliny też. Potem większa potrzeba snu lub drzemki.Dziewczyny, dziękuję, że o tym mówicie!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pani Małgorzato: dokładnie tak czuję jak Pani napisała.
Wszystko co się dzieje w nas , w naszych ciałach należy o tym mówić.
Pięknie ,że Pani odbiera te sygnały i już ma możliwość rozumieć je ❤
Życzę wszystkiego najlepszego 🙂
PolubieniePolubienie
Zawsze jeżeli mam jakąś rozmowę opublikować pytam danej osoby czy się zgadza i czy całość czy fragment.
Tak tutaj rozmawiałyśmy także o intymnych rzeczach ale one dotyczą wielu kobiet i usłyszenie tego wiele może im wytłumaczyć.
Każdy ma swój sposób publikacji na swoim kana lub blogu dla mnie przede wszystkim ważne jest autentyzm, szczerość i dogłębność właśnie z emocjami aby słuchacz mógł jak najlepiej to odczuć i zrozumieć.
PolubieniePolubienie
Podoba mi sie komentarz Malgorzaty. Ja narazie nic ciekawego o sobie nie moge powiedziec, ale medytuje i staram sie byc swiadoma swoich emocji. Wszystko jest bardzo ciekawe, pouczajace nieraz nieprawdopodobne, trzeba byc naprawde otwartym by to wszystko zaakceptowac ale lepiej z pradem niz pod, zwlaszcza, ze chodzi o nasze lepsze zycie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szczerze mówiąc zawsze wolałam formę czytania. Nie mam sposobności oglądania i słuchania, zbyt głośne otoczenie. Ale gdyby zostało to spisane, chętniej bym tu zaglądała. Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Witam Paulinko! cóż mogę się tylko pod tym podpisać ,ból piersi ,chodzę cała w skowronkach jeśli usypiam to jak beton a miałam mega problemy z usypianiem(wybudzałam się juz po godz ) teraz rano śpię jak zabita .Cierpiałam z powodu niskiego ciśnienia 105/ 60 …70 w tej chwili mogłabym bez kawy nawet funkcjonować .Niestety do tych fajnych stanów doszły też zgoła inne i nie wiem jak je określić .Patrząc na kogoś odczuwam bardziej jego/jej emocje i dość często intencje .Najgorsza była jedna noc kiedy otworzyłam oczy i zobaczyłam pochyloną postać nade mną (osoby którą dobrze znam) lecz sporo większa ze szczurem na prawym ramieniu( co to było??????)
jeśli możesz proszę o odp a może ktoś miał podobne doświadczenia
pozdrawiam serdecznie
PolubieniePolubienie
Sylwio:
Każdy ma swoją symbolikę.
Ja odbieram to jako że ta osoba ma podczepienie i może próbować Tobie jakoś zaszkodzić.
odbieram to jako lekki atak- ostrzeżenie.
Zwróciłabym uwagę na to jak ta osoba zachowuje się w fizycznym świecie.
PolubieniePolubienie